O MNIE I NIE TYLKO...
Ok...Historyja z ostatnich dni...Jej imię nie padnie, bo nie o to chodzi...
Poznałem Ją gdzieś na początku marca Najpierw pisało się na gg, potem SMS-y, pierwsze spotkania i wszystko się miało na dobrej drodze...
Potem było już widać, że ja chcę żeby coś było z tej znajomości...Wydawało mi się, że ona tez...
Na ostatnim spotkaniu (ze tydzień temu) spytałem czy chce się ona jeszcze spotykać. Odpowiedziała, że tak. Ale następnego dnia dostałem esa, ze jednak nie...
Potem pisała mi, że jestem wspaniałym gościem i, ze nie chce już zawracać mi głowy bo pewnie i tak nic by z tego nie było...
KONIEC
Offline
matteush 17 napisał:
Potem pisała mi, że jestem wspaniałym gościem i, ze nie chce już zawracać mi głowy bo pewnie i tak nic by z tego nie było...
KONIEC
dobre
jestes spoko ale wypierdalaj :wink:
Offline
Nicc Chyba tu o Anię Kęsik chodzi... Człowieku nienawidzę jej więc nie ma takiej możliwośći Od lipca się słowem nie odezwaliśmy... I dziwnie brzmi SMS "Przepraszam Cię. Wybacz mi. Ania"... Ale pic...
Offline
1. Wredna jest czasem,
2. Nigdy nie wiesz kiedy dostaniesz baniaka
ALE WYGRZEBAŁEM SIĘ Z ZAGROŻENIA I TERAZ JUŻ JEST SPOKO
Są ludzie, którzy uważają, że ona jakoś wielce ładna jest (pozdro dla Buliona) ale chyba ślepi są...
NIE LUBIĘ BLONDYNEK...zresztą kiedyś już to powiedziałem i Malwina z Anetą mnie zjechały
A jak się Aneta w piątek na mój widok cieszyła...Aż się fajnie na duszy zrobiło...
"Gorąca dwunastka" jak ją określił Juras (pozdro)
Offline